Juventus - zajmujący w tabeli dopiero siódme miejsce - zagwarantował sobie również prawo pierwokupu napastnika Cagliari. Wówczas będzie musiał zapłacić 15,5 mln euro.
Jednocześnie działacze "Starej Damy" poinformowali w poniedziałek, że wypożyczyli do Parmy swojego napastnika - Amauriego. Włoski piłkarz brazylijskiego pochodzenia w obecnym sezonie bardzo zawodzi, nie zdobył jeszcze gola.
poniedziałek, 31 stycznia 2011
Fernando Torres o krok od Chelsea
Mistrz Europy (2008) i świata (2010) ma kosztować "The Blues" 50 milionów funtów. Jeśli transfer dojdzie do skutku będzie to największa transakcja w historii Premier League - do tej pory najwięcej kosztował Carlos Tevez, który w 2009 roku trafił do Manchesteru City za 47 milionów.
"Liverpool FC potwierdza, że ustalono kwotę, za jaką Fernando Torres odejdzie do Chelsea Londyn. Piłkarz dostał zgodę na rozpoczęcie rozmów z klubem z Londynu" - poinformowały władze LFC na oficjalnej stronie internetowej
Następcą Torresa w Liverpoolu ma zostać Andy Carroll z Newcastle, za którego zaoferowano 35 milionów funtów. "Sroki" zaakceptowały ofertę.
"Liverpool FC potwierdza, że ustalono kwotę, za jaką Fernando Torres odejdzie do Chelsea Londyn. Piłkarz dostał zgodę na rozpoczęcie rozmów z klubem z Londynu" - poinformowały władze LFC na oficjalnej stronie internetowej
Następcą Torresa w Liverpoolu ma zostać Andy Carroll z Newcastle, za którego zaoferowano 35 milionów funtów. "Sroki" zaakceptowały ofertę.
niedziela, 30 stycznia 2011
Polska w grupie "śmierci" na ME koszykarzy
Hiszpani, Turcja, Litwa, Wielka Brytania oraz zespół z kwalifikacji to rywale Polski w grupie A mistrzostw Europy koszykarzy, które jesienią odbędą się na Litwie. Losowanie odbyło się w niedzielę w Wilnie.
Hiszpania to najlepszy zespół Starego Kontynentu sprzed dwóch lat, Turcja to aktualny wicemistrz świata, Litwa jako gospodarz będzie w gronie faworytów imprezy, a Wielka Brytania przygotowuje silną drużynę na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie.
Ceremonia losowania odbyła się w Narodowym Teatrze w stolicy Litwy, a biało-czerwoni byli losowani z piątego, przedostatniego koszyk. Mistrzostwa potrwają od 31 sierpnia do 18 września.
Polacy zagrają w Eurobaskecie dzięki decyzji prezydium zarządu FIBA-Europe podjętej z 5 września 2010 r. o zwiększeniu liczby uczestników turnieju z 16 do 24.
W pierwszej rundzie drużyny rywalizować będą w czterech sześciozespołowych grupach. Do drugiej awansują po trzy najlepsze.
Wyniki losowania ME koszykarzy:
grupa A: Hiszpania, Turcja, Litwa, Wielka Brytania, Polska, zespół z kwalifikacji (2)
grupa B: Serbia, Francja, Niemcy, Izrael, Włochy, Łotwa,
grupa C: Grecja, Chorwacja, Czarnogóra, Macedonia, Bośnia i Hercegowina, zespół z kwalifikacji (1)
grupa D: Słowenia, Rosja, Belgia, Gruzja, Bułgaria, Ukraina
Hiszpania to najlepszy zespół Starego Kontynentu sprzed dwóch lat, Turcja to aktualny wicemistrz świata, Litwa jako gospodarz będzie w gronie faworytów imprezy, a Wielka Brytania przygotowuje silną drużynę na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie.
Ceremonia losowania odbyła się w Narodowym Teatrze w stolicy Litwy, a biało-czerwoni byli losowani z piątego, przedostatniego koszyk. Mistrzostwa potrwają od 31 sierpnia do 18 września.
Polacy zagrają w Eurobaskecie dzięki decyzji prezydium zarządu FIBA-Europe podjętej z 5 września 2010 r. o zwiększeniu liczby uczestników turnieju z 16 do 24.
W pierwszej rundzie drużyny rywalizować będą w czterech sześciozespołowych grupach. Do drugiej awansują po trzy najlepsze.
Wyniki losowania ME koszykarzy:
grupa A: Hiszpania, Turcja, Litwa, Wielka Brytania, Polska, zespół z kwalifikacji (2)
grupa B: Serbia, Francja, Niemcy, Izrael, Włochy, Łotwa,
grupa C: Grecja, Chorwacja, Czarnogóra, Macedonia, Bośnia i Hercegowina, zespół z kwalifikacji (1)
grupa D: Słowenia, Rosja, Belgia, Gruzja, Bułgaria, Ukraina
sobota, 29 stycznia 2011
Borussia po raz kolejny górą...
Piłkarze Borussi Dortmund pokonali na wyjeździe Vfl Wolfsburg 3:0 (2:0). W pierwszym składzie lidera Bundesligi wystąpili Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek.
Piłkarze Borussii rozpoczęli mecz z Wolfsburgiem od mocnego uderzenia. Już w drugiej minucie z bramki cieszył się Lucas Barrios, któremu doskonale piłkę wyłożył Mario Goetze. Było to dziewiąte trafienie Paragwajczyka w lidze.
Drugi gol dla zespołu gości padł pięć minut przed końcem pierwszej połowy. Nieporadność obrońców Wolfsburga w polu karnym wykorzystał Nuri Sahin, który wślizgiem dobił strzał Barriosa. Całą akcję zainicjował po raz kolejny młody Goetze, któremu z trybun spoglądał się szkoleniowiec reprezentacji Niemiec Joachim Loew.
W 70. minucie na plac gry za Błaszczykowskiego wszedł Robert Lewandowski. Chwilę później Borussia podwyższyła na 3:0. Po rzucie rożnym piłkę do siatki skierował obrońca Mats Hummels.
Piłkarze Borussii rozpoczęli mecz z Wolfsburgiem od mocnego uderzenia. Już w drugiej minucie z bramki cieszył się Lucas Barrios, któremu doskonale piłkę wyłożył Mario Goetze. Było to dziewiąte trafienie Paragwajczyka w lidze.
Drugi gol dla zespołu gości padł pięć minut przed końcem pierwszej połowy. Nieporadność obrońców Wolfsburga w polu karnym wykorzystał Nuri Sahin, który wślizgiem dobił strzał Barriosa. Całą akcję zainicjował po raz kolejny młody Goetze, któremu z trybun spoglądał się szkoleniowiec reprezentacji Niemiec Joachim Loew.
W 70. minucie na plac gry za Błaszczykowskiego wszedł Robert Lewandowski. Chwilę później Borussia podwyższyła na 3:0. Po rzucie rożnym piłkę do siatki skierował obrońca Mats Hummels.
piątek, 28 stycznia 2011
najlepszym trenerem...
Najlepszym trenerem jest każdy z nas – sam dla siebie. Owszem wymaga to wiedzy, lat ćwiczeń i doświadczeń, eksperymentowania z własnym ciałem, z systemami treningowymi z dietami i suplementami, ale jedynie na tej podstawie jesteśmy w stanie osiągnąć pewną wiedzę, dzięki której z czasem sami zyskamy pewność, że wiemy co jest dla nas najlepsze. Początki bywają trudne i to właśnie na początku konieczna jest czyjaś pomoc. Czyja? Oczywiście dobrego trenera. Tyle tylko, że pytanie o to jak rozpoznać dobrego trenera pozostaje jedną z podstawowych kwestii, bo nie wszyscy trenerzy są dobrzy, nawet ci, którzy legitymują się setkami certyfikatów i latami doświadczenia popełniają błędy, a ich błędy najczęściej będące skutkiem rutyny i zbyt powierzchownego podejścia do treningu sportowców – amatorów (jakimi my jesteśmy) przyczyniają się do tego, że albo nasze treningi przynoszą marne efekty, albo (w skrajnych przypadkach) skutkują wręcz kontuzjami). Trenerów trzeba więc jakoś zweryfikować. Łatwo powiedzieć, wykonać trudniej. Jak to zrobić?
Wystrzegaj się instruktorów, którzy na rozgrzewkę proponują ci krążenia ramion . Taka rozgrzewka i dalsze zalecane przez tego typu osoby ćwiczenia są najprostszą drogą do kontuzji. Podobnie potraktuj fachowca, który zaleci ci robienie ćwiczeń aerobicznych Weidera (chodzi konkretnie o brzuszki i ćwiczenia na brzuch spod znaku Weidera) brzucha osobno się nie ćwiczy. Jest on kształtowany w czasie ćwiczenia masy. Na początku ( i w ogóle w całej karierze kulturysty) najważniejsze są ćwiczenia złożone. To one rzeźbią brzuch najlepiej i najzdrowiej na świecie. Zapomnij o brzuszkach.
Unikaj trenera, który zaaplikuje ci wielogodzinne treningi i unikaj osoby, która zechce przestawić cię na dietę węglowodanową. Tymi sposobami dorobisz się jedynie brzucha, a przecież nie po to idziesz na siłownię. Dieta kulturysty jest dietą wysokobiałkową, a ćwiczenia nie polegają na wielogodzinnej mordędze. Wszystko trzeba stosować z umiarem, a wysiłek nie powinien prowadzić do nadmiernego obciążenia organizmu. Pamiętaj, że trener jest w pewnym sensie odpowiedzialny za twoje zdrowie. Nie powierzaj zdrowia komuś kto robi dobrą minę do kiepskiej jakościowo gry.
Fachowiec kontra doświadczony sportowiec
Trenerów na siłowniach jest mnóstwo. Problem w tym, że bardzo nieliczne grono tych fachowców jest naprawdę dobrymi trenerami. Zresztą nie ma w tym niczego dziwnego, bo o dobrych fachowców w każdej dziedzinie jest dość trudno. Trener jest nam potrzebny dlatego, że na początku zdobywamy wiedzę. Nikt nie przychodzi na siłownię ze znajomością teorii, a nawet jeśli takową posiadamy musimy jeszcze wdrożyć ją w życie i przełożyć na praktykę. Teoria natomiast ma to do siebie, że nie zawsze można ją zastosować do każdego indywidualnego przypadku choćby z tego względu, że przez lata jesteśmy bardzo różnorodnie kształtowani (wpływa na nas całe nasze życie), dlatego też trening na siłowni często trzeba rozpocząć przede wszystkim od korygowania nabytych wad, dopiero w następnej kolejności można skupić się na rozwoju. Od samego początku natomiast trzeba umieć dobrać sobie dietę i opanować właściwą technikę ćwiczeń. Trener, który nas tego nie nauczy nie jest właściwie żadnym instruktorem, a pozostawieni sami sobie możemy popełniać błędy, które jedynie utrwalą nasze wady lub nauczą nas wykonywania nieodpowiednich ćwiczeń co oczywiście przełoży się na efekty – być może nawet zupełnie odmienne od zamierzonych.Kompetencje instruktora na siłowni czyli jak rozpoznać dobrego trenera?
Wybierając się na siłownię niezależnie od tego jakie cele treningowe masz zamiar osiągnąć zwróć przede wszystkim uwagę na to jakiego rodzaju ćwiczenia ogólnorozwojowe proponuje ci instruktor. Jeśli już na samym początku każe ci skupić się na treningu na maszynach, a odradzi bądź nie zaleci ćwiczeń złożonych z wolnymi ciężarami i na dodatek zbagatelizuje zupełnie trening nóg zrezygnuj z rad takiego fachowca. W ten sposób niczego nie osiągniesz, a jedynie doprowadzisz do pogłębienia się niektórych wad. Tak naprawdę dobry fachowiec zaczyna pracę z podopiecznym od przeprowadzenia analizy gospodarki hormonalnej (doświadczony trener jest w stanie zrobić to na podstawie oceny wyglądu sylwetki) oraz od wykrycia wad postawy i zalecenia rehabilitacji mającej na celu wyeliminowanie tych wad. Jeśli którykolwiek z instruktorów jakiego spotkałeś / spotkałaś w swojej siłownianej karierze właśnie od tego zaczynał możesz z powodzeniem wrócić pod opiekę takiej osoby, bo to oznacza iż traktuje ona bardzo serio ciebie i to co robi. Jeśli trafisz na kogoś takiego trzymaj się go i postaraj się maksymalnie wykorzystać jego wiedzę. Możesz mieć pewność, że pod kierunkiem tej osoby osiągniesz swoje cele a jeśli niczego przy okazji nie zaniedbasz osiągniesz je w maksymalnie krótkim czasie.Wystrzegaj się instruktorów, którzy na rozgrzewkę proponują ci krążenia ramion . Taka rozgrzewka i dalsze zalecane przez tego typu osoby ćwiczenia są najprostszą drogą do kontuzji. Podobnie potraktuj fachowca, który zaleci ci robienie ćwiczeń aerobicznych Weidera (chodzi konkretnie o brzuszki i ćwiczenia na brzuch spod znaku Weidera) brzucha osobno się nie ćwiczy. Jest on kształtowany w czasie ćwiczenia masy. Na początku ( i w ogóle w całej karierze kulturysty) najważniejsze są ćwiczenia złożone. To one rzeźbią brzuch najlepiej i najzdrowiej na świecie. Zapomnij o brzuszkach.
Unikaj trenera, który zaaplikuje ci wielogodzinne treningi i unikaj osoby, która zechce przestawić cię na dietę węglowodanową. Tymi sposobami dorobisz się jedynie brzucha, a przecież nie po to idziesz na siłownię. Dieta kulturysty jest dietą wysokobiałkową, a ćwiczenia nie polegają na wielogodzinnej mordędze. Wszystko trzeba stosować z umiarem, a wysiłek nie powinien prowadzić do nadmiernego obciążenia organizmu. Pamiętaj, że trener jest w pewnym sensie odpowiedzialny za twoje zdrowie. Nie powierzaj zdrowia komuś kto robi dobrą minę do kiepskiej jakościowo gry.
ostatatnia kolejka w niemieckiej Bundeslidze. Udane mecze Polaków.
W artykule zajmuję się analizą wszystkich meczy jakie odbyły się w miniony weekend w niemieckiej ekstraklasie oraz podaję wyniki tych zawodów.
Poniżej przedstawiam kompletne wyniki w 19 kolejce piłkarskiej w Niemczech z ich omówieniem :
Hannover - Schalke 0 : 1 - jest to bardzo ważne zwycięstwo dla Schalke, ponieważ drużyna ta wciąż walczy o utrzymanie, natomiast Hannover choć jest wysoko w tabeli, to na wiosnę idzie mu ciężko,
Borussia Dortmund - Stuttgart 1 : 1 - szkoda, że "Polska" druzyna nie wygrała, ale tego się spodziewałem, ponieważ choć Stuttgart jest na przed ostatnim miejscu to jednak jest to dobra drużyna, druga smutna wiadomość to słaby występ wszystkich naszych piłkarzy (Błaszczykowski, Piszczek i Lewandowski), ale przewaga Dortmuńdczyków jest nadal ogromna (11 pkt na Bayerem),
Mainz - Wolfsburg 0 : 1 - mecz walki, Mainz straciło ważne punkty i chyba środek tabeli to wszystko na co ich stać, europejskie puchary to dla nich za wysokie progi,
Freiburg - Nuernberg 1 : 1 - mecz drużyn z środkowych rejonów tabeli typowo na remis,
Bayern - Kaiserslautern 5 : 1 - zwycięstwo faworyta, bez niespodzianki, choć liczba goli strzelonych przez Bawarczyków może zaskakiwać, ale tym zwycięstwem pokazali, że będą walczyć do końca nawet o tytuł mistrza ligi choć strata do lidera jest bardzo duża (14pkt),
Hamburger - Eintracht 1 : 0 - zwycięstwo faworyta, bez niespodzianki, myślę że gospodarze włączą się do walki o trzecie miejsce w tabeli,
Koeln - Werder 3 : 0 - nie wierzyłem w gospodarzy, a proszę wygrali i to wysoko, bardzo ważne punkty broniącej się przed spadkiem "drugiej polskiej drużyny" (Matuszczyk, Peszko, Podolski?) i bardzo dobry występ Polaków : Podolski strzelił dwie bramki, Matuszczyk 1 gola a Peszko zanotował piękną asystę,
Hoffenheim - St. Pauli 2 : 2 - ciekawy mecz, dużo goli, ale myślę że goście polecą z ligi,
Borusia MG - Bayer L 1 : 3 - zwycięstwo faworyta, bez niespodzianki, będą walczyć z HSV o trzecie miejsce, ponieważ drugie rezerwuję dla Bayernu.
Reasumując : ciekawa kolejka, która jeszcze spłaściła tabelę, wciąż zagrożonych spadkiem jest aż 8 drużyn, a o Ligę Mistrzów walczy aż 7 zespołów i tylko to najważniejsze rozwiązanie wydaje sie być pewne, czyli mistrzostwo dla Borussii Dortmund.
Hannover - Schalke 0 : 1 - jest to bardzo ważne zwycięstwo dla Schalke, ponieważ drużyna ta wciąż walczy o utrzymanie, natomiast Hannover choć jest wysoko w tabeli, to na wiosnę idzie mu ciężko,
Borussia Dortmund - Stuttgart 1 : 1 - szkoda, że "Polska" druzyna nie wygrała, ale tego się spodziewałem, ponieważ choć Stuttgart jest na przed ostatnim miejscu to jednak jest to dobra drużyna, druga smutna wiadomość to słaby występ wszystkich naszych piłkarzy (Błaszczykowski, Piszczek i Lewandowski), ale przewaga Dortmuńdczyków jest nadal ogromna (11 pkt na Bayerem),
Mainz - Wolfsburg 0 : 1 - mecz walki, Mainz straciło ważne punkty i chyba środek tabeli to wszystko na co ich stać, europejskie puchary to dla nich za wysokie progi,
Freiburg - Nuernberg 1 : 1 - mecz drużyn z środkowych rejonów tabeli typowo na remis,
Bayern - Kaiserslautern 5 : 1 - zwycięstwo faworyta, bez niespodzianki, choć liczba goli strzelonych przez Bawarczyków może zaskakiwać, ale tym zwycięstwem pokazali, że będą walczyć do końca nawet o tytuł mistrza ligi choć strata do lidera jest bardzo duża (14pkt),
Hamburger - Eintracht 1 : 0 - zwycięstwo faworyta, bez niespodzianki, myślę że gospodarze włączą się do walki o trzecie miejsce w tabeli,
Koeln - Werder 3 : 0 - nie wierzyłem w gospodarzy, a proszę wygrali i to wysoko, bardzo ważne punkty broniącej się przed spadkiem "drugiej polskiej drużyny" (Matuszczyk, Peszko, Podolski?) i bardzo dobry występ Polaków : Podolski strzelił dwie bramki, Matuszczyk 1 gola a Peszko zanotował piękną asystę,
Hoffenheim - St. Pauli 2 : 2 - ciekawy mecz, dużo goli, ale myślę że goście polecą z ligi,
Borusia MG - Bayer L 1 : 3 - zwycięstwo faworyta, bez niespodzianki, będą walczyć z HSV o trzecie miejsce, ponieważ drugie rezerwuję dla Bayernu.
Reasumując : ciekawa kolejka, która jeszcze spłaściła tabelę, wciąż zagrożonych spadkiem jest aż 8 drużyn, a o Ligę Mistrzów walczy aż 7 zespołów i tylko to najważniejsze rozwiązanie wydaje sie być pewne, czyli mistrzostwo dla Borussii Dortmund.
murawski w lechu
Rafał z milin Euro wrócił do Poznańskiego Lecha.Dzięki temu transferowi i kilku innym transferom Lech zdobędzie mistrza polski...
- Jeszcze niedawno nie spodziewałam się, że tak szybko wrócę do Lecha. Miałem ważny kontrakt z Rubinem, ale sprawy tak się potoczyły, że jestem w Poznaniu i bardzo się z tego cieszę. Było dużo spekulacji w związku z moim powrotem do Polski. Ja wiedziałem, że chce wrócić do Lecha. Wiedzieli o tym również działacze Kolejorza, więc szansa na to, że mógłbym wylądować gdzieś indziej była raczej mała. Mogło się tak jednak stać, bo kwota którą Lech musiał za mnie zapłacić Rubinowi była duża i klub mógł po prostu z tego zrezygnować. Wiem, że oczekiwania wobec mnie są duże, może nawet jeszcze większe niż, gdy wcześniej grałem w Lechu. Postaram się jednak podołać zadaniu - mówił po podpisaniu kontraktu, Rafał Murawski.
- Udało nam się osiągnąć porozumienie w kwestii 3,5-letniego kontraktu Rafała. Dziś nasza propozycja dotycząca transferu definitywnego również została zaakceptowana przez Rubin Kazań. Była oczywiście groźba, że inny klub może starać się pozyskać tego zawodnika, ale byliśmy przekonani o tym, że Rafał podejmie właściwą decyzję i będzie chciał grać w Poznaniu. Tu jest wspaniała atmosfera, zespół osiąga świetne wyniki i to z pewnością było argumentem dla Rafała przy podejmowaniu decyzji - mówi dyrektor sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk.
- Jeszcze niedawno nie spodziewałam się, że tak szybko wrócę do Lecha. Miałem ważny kontrakt z Rubinem, ale sprawy tak się potoczyły, że jestem w Poznaniu i bardzo się z tego cieszę. Było dużo spekulacji w związku z moim powrotem do Polski. Ja wiedziałem, że chce wrócić do Lecha. Wiedzieli o tym również działacze Kolejorza, więc szansa na to, że mógłbym wylądować gdzieś indziej była raczej mała. Mogło się tak jednak stać, bo kwota którą Lech musiał za mnie zapłacić Rubinowi była duża i klub mógł po prostu z tego zrezygnować. Wiem, że oczekiwania wobec mnie są duże, może nawet jeszcze większe niż, gdy wcześniej grałem w Lechu. Postaram się jednak podołać zadaniu - mówił po podpisaniu kontraktu, Rafał Murawski.
- Udało nam się osiągnąć porozumienie w kwestii 3,5-letniego kontraktu Rafała. Dziś nasza propozycja dotycząca transferu definitywnego również została zaakceptowana przez Rubin Kazań. Była oczywiście groźba, że inny klub może starać się pozyskać tego zawodnika, ale byliśmy przekonani o tym, że Rafał podejmie właściwą decyzję i będzie chciał grać w Poznaniu. Tu jest wspaniała atmosfera, zespół osiąga świetne wyniki i to z pewnością było argumentem dla Rafała przy podejmowaniu decyzji - mówi dyrektor sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk.
Na Wielkiej Krokwi rzadzą Nasi
Dwa z trzech konkursłw Pucharu Świata w Zakopanem należało do Polaków. Radość i dramaturgia, szczęście i rozpacz. kibiców . Magia Zakopanego i dowód na to jak sport potrafi być nieprzewidywalny na oczach całego Świata.
Cała Polska trzymała kciuki za start naszej reprezentacji w skokach narciarskich podczas ubiegłego weekendu w Zakomanem. Liczyliśmy na naszych kibiców na których zawsze możemy liczyć i na ich gorący doping, który miał pomóc naszym skoczkom z Adamem Małyszem na czele. Chcieliśmy usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego, który niebył grany na skoczniach świata przez prawie 4 lata. Dokładnie 1399 dni czekał Adam Małysz na zwycięstwo w konkursie Pucharu Świata. Oddając najdłuższy skok w pierwszej serii i stawiając kropkę nad "i" w drugiej, w piątkowy wieczór całe Zakpane, cała Polska i cały Świat byli świadkami wygranej tego jednego z najwybitniejszych skoczków świata - Króla Adama. Wygrał, pokazująć i udowadniając swój upór w dążeniu do celu i charakter wielkiego sportowca.Tym większa to dla Niego radość, że zrobił to przed własną publicznościa, na swojej ukochanej skoczni. Wielu odsyłało go już na emeryturę podczas słabszych sezonów, On jednak potrafił zawsze wrócić w wielkim stylu we właściwym czasie, jak na przykład podczas ubiegłorocznych Igrzysk Olimpijskich (dwa srebrne medale). Mimo słabszej formy, nawet podczas tych słabszych sezonów Małysz był czołowym skoczkiem, i zawsze wymienianym wśród faworytów. Aż trudno uwierzyć że to już dekada odkąd trwa małyszomania. Nikt, z posród nas - kibiców nie miał nic przeciwko temu, aby usłyszeć Nasz Hymn poraz kolejny w pucharowy weekend w Zakopanem. Podczas drugiego konkursu zawodnicy skakali w zmiennych warunkach, w których Adam nie do końca sobie poradził zajmując szóste miejsce. Mimo to był w formie i lioczylismy na dobry występ w niedzielę. Podczas trzeciego konkursu byliśmy świadkami rzeczy nie bywałych. Radość przeplatała się z dramatem, sport poraz kolejny pokazał że potrafi pisać różne scenariusze. Podczas swojego pierwszego skoku Adam upadł przy lądowaniu. Wszystko wyglądało bardzo groźnie. Ostateczna diagnoza potwierdziła stłuczenie kolana, i ogólne potłuczenia. Naszą nadzieją na ewentualny sukces został Kamil Stoch, który po pierwszej serii prowadził. Wychowany na Wielkiej Krokwii w drugiej serii zadziwił cała Polskę. Skoczył deklasując rywali i wygrywając swój pierwszy konkurs w karierze. Poraz drugi w Zakopanem słyszeliśmy Mazurka Dąbrowskiego.
Być może byliśmy świadkami zmiany warty na pozycji lidera polskiej reprezentacji. Wygrana Małysza przed własną publicznością tak długo oczekiwana, mogła być tą ostatnią w jego karierze. Cieszy fakt że Stoch wyszedł trochę z cienia. Być może długo nie powtórzy swojego wyczynu, ale ważne jest to że zaznał uczucia zwyćięstwa. Ze będzie dążył doznać tego poraz kolejny. Może występ podczas niedzielnego konkursu był tym przełomowym w którym coś zadrżało. Oby, bo gdy Adam skończy karierę, kto będzie przyciagał tłumy najwspanialszych kibiców na Świecie pod Wielką Krokiew
Być może byliśmy świadkami zmiany warty na pozycji lidera polskiej reprezentacji. Wygrana Małysza przed własną publicznością tak długo oczekiwana, mogła być tą ostatnią w jego karierze. Cieszy fakt że Stoch wyszedł trochę z cienia. Być może długo nie powtórzy swojego wyczynu, ale ważne jest to że zaznał uczucia zwyćięstwa. Ze będzie dążył doznać tego poraz kolejny. Może występ podczas niedzielnego konkursu był tym przełomowym w którym coś zadrżało. Oby, bo gdy Adam skończy karierę, kto będzie przyciagał tłumy najwspanialszych kibiców na Świecie pod Wielką Krokiew
transfery Wisła Kraków
Wisła Kraków
W Krakowie zaczęła się ofensywa Białej Gwiazdy, a w najbliższych dniach może podpisać umowy z czterema piłkarzami. Izraelczyk Melikson jest już w Krakowie, a wkrótce do zespołu mogą dołączyć do zespołu Holender Jaliens i Białorusin Siwakow.
Działacze krakowskiej Wisły energicznie kompletują skład, który wiosną napewno podejmie walkę o odzyskanie mistrzostwa naszej ekstraligi. Pod Wawelem pojawił się już Melikson, gdzie w sobotę rozegrał ostatni pożegnalny mecz dla swojego juz byłego klubu Hapoelu Beer Szewa 1:2 z Beitarem Jerozolima, i po kilku spędzonych sezonach w Izraelu zasila Wisłę gdzie będzie dobrym wzmocnieniem klubu z Reymonta.
Nowym stoperem Białej Gwiazdy ma być Holender Kew Jaliens. Transfer tego piłkarza powinien rozwiązać problem ze środkowymi obrońcami, a Jaliens po namowie z trenerem Maaskantem prawdopodobnie podpisze 2,5 - letni kontrakt i przeprowadzi się do Krakowa. 33 - letni obrońca Holender to doświadczony obrońca który z AZ Alkmaar był mistrezm Eredivisie i grał w Lidze Mistrzów. Koszt Jaliensa to 250 - 300 tys. euro i z finalizowanie tego transferu powinno odbyc się na dniach. krakowianie rozważaja też sprowadzenie białoruskiego pomocnika Michaiła Siwakowa. Piłkarz włoskiego Cagliari i jego temat z przejściem do Wisły przewija się w tle, bo piłkarz ten jest środkowym pomocnikiem a tych Biała Gwiazda ma wielu. Jeżeli się nadarzy okazja dla działaczy Wisły i (nad czym pracują), to 23 - letni zawodnik też zawita na Reymonta z darmowym wypożyczeniem z opcją transferu definitywnego. Wisła udaje się na zgrupowanie do Hiszpani i szybko chce dopiąć transfery Jaliensa, Siwakowa, Meliksona i bułgarskiego napastnika Cwetana Genkowa, to miesiąc przed startem rundy wiosennej pozostanie jej sprawdzić jeszcze tylko bramkarza ale nazwisko jego nie jest jeszcze znane.
1,5 mln. euro to suma którą wyłoży Wisła na najbliższe transfery!
W Krakowie zaczęła się ofensywa Białej Gwiazdy, a w najbliższych dniach może podpisać umowy z czterema piłkarzami. Izraelczyk Melikson jest już w Krakowie, a wkrótce do zespołu mogą dołączyć do zespołu Holender Jaliens i Białorusin Siwakow.
Działacze krakowskiej Wisły energicznie kompletują skład, który wiosną napewno podejmie walkę o odzyskanie mistrzostwa naszej ekstraligi. Pod Wawelem pojawił się już Melikson, gdzie w sobotę rozegrał ostatni pożegnalny mecz dla swojego juz byłego klubu Hapoelu Beer Szewa 1:2 z Beitarem Jerozolima, i po kilku spędzonych sezonach w Izraelu zasila Wisłę gdzie będzie dobrym wzmocnieniem klubu z Reymonta.
Nowym stoperem Białej Gwiazdy ma być Holender Kew Jaliens. Transfer tego piłkarza powinien rozwiązać problem ze środkowymi obrońcami, a Jaliens po namowie z trenerem Maaskantem prawdopodobnie podpisze 2,5 - letni kontrakt i przeprowadzi się do Krakowa. 33 - letni obrońca Holender to doświadczony obrońca który z AZ Alkmaar był mistrezm Eredivisie i grał w Lidze Mistrzów. Koszt Jaliensa to 250 - 300 tys. euro i z finalizowanie tego transferu powinno odbyc się na dniach. krakowianie rozważaja też sprowadzenie białoruskiego pomocnika Michaiła Siwakowa. Piłkarz włoskiego Cagliari i jego temat z przejściem do Wisły przewija się w tle, bo piłkarz ten jest środkowym pomocnikiem a tych Biała Gwiazda ma wielu. Jeżeli się nadarzy okazja dla działaczy Wisły i (nad czym pracują), to 23 - letni zawodnik też zawita na Reymonta z darmowym wypożyczeniem z opcją transferu definitywnego. Wisła udaje się na zgrupowanie do Hiszpani i szybko chce dopiąć transfery Jaliensa, Siwakowa, Meliksona i bułgarskiego napastnika Cwetana Genkowa, to miesiąc przed startem rundy wiosennej pozostanie jej sprawdzić jeszcze tylko bramkarza ale nazwisko jego nie jest jeszcze znane.
1,5 mln. euro to suma którą wyłoży Wisła na najbliższe transfery!
transfery w Lech Poznanń
Lech Poznań
Czy Lech się zbroi? Ubiparip, Woląkiewicz i Ślusarski te trzy nazwiska wzmocnią siłę Lecha i będą się prezentować w Lidze Europejskiej, a czy to wystarczy na portugalską Bragę, zobaczymy?
Do kadry która ma liczyć 25 zawodników na etapie rywalizacji w Lidze Europejskiej można wystawić trzech nowych graczy i już raczej nic nie wskazuje że przy Bułgarskiej znajdzie się ktoś nowy? Lech ma plan zakupić w tym okienku jeszcze dwóch lub trzech graczy ale oni raczej już nie będą zgłoszeni do gry w Europie. Jezeli chodzi o pozyskanie Janusza Gola i Senegalczyka Modou Sougou to już wyłącznie myślenie w walce w przyszłym sezonie. Podobnie dotyczy to Rafała Murawskiego który jest już piłkarzem Kolejorza, ale ze względu na występy w Lidze Mistrzów z Rubinem Kazań nie ma uprawnień na grę w tej edycji Ligi Europejskiej. Z nowych zawodników najbardziej może sie przydać Vojo Ubiparip. Po rozstaniu z Wichniarkiem i Tshibambą Poznań pozostał tylko z jednym wartościowym napastnikiem Artjomsem Rudnevsem. Serbski snajper jest w stanie rywalizować z Łotyszem o miejsce w pierwszej jedenastce. Natomiast Ślusarski będzie pełnił rolę skrzydłowego w miejsce Peszki i dzięki niemu trener Bakero będzie miał większe pole manewru, Nie będzie uzależnienia od Kiełba czy Wilka a Kriwiec w razie potrzeby będzie mógł występować w środku pomocy. Woląkiewicz raczej tylko rezerwowy w lini defensywnej i jego rola będzie się opierać jako dublera w obronie. Tak wię Ślusarski i Wolakiewicz będą tylko łatać dziury. Sprawa Sougou trwa i Lech aktualnie rozmawia w sprawie Senegalczyka, ale jeżeli chodzi o jego pozyskanie to zostanie to zauktalizowane w przyszłym sezonie.
Czy Lech się zbroi? Ubiparip, Woląkiewicz i Ślusarski te trzy nazwiska wzmocnią siłę Lecha i będą się prezentować w Lidze Europejskiej, a czy to wystarczy na portugalską Bragę, zobaczymy?
Do kadry która ma liczyć 25 zawodników na etapie rywalizacji w Lidze Europejskiej można wystawić trzech nowych graczy i już raczej nic nie wskazuje że przy Bułgarskiej znajdzie się ktoś nowy? Lech ma plan zakupić w tym okienku jeszcze dwóch lub trzech graczy ale oni raczej już nie będą zgłoszeni do gry w Europie. Jezeli chodzi o pozyskanie Janusza Gola i Senegalczyka Modou Sougou to już wyłącznie myślenie w walce w przyszłym sezonie. Podobnie dotyczy to Rafała Murawskiego który jest już piłkarzem Kolejorza, ale ze względu na występy w Lidze Mistrzów z Rubinem Kazań nie ma uprawnień na grę w tej edycji Ligi Europejskiej. Z nowych zawodników najbardziej może sie przydać Vojo Ubiparip. Po rozstaniu z Wichniarkiem i Tshibambą Poznań pozostał tylko z jednym wartościowym napastnikiem Artjomsem Rudnevsem. Serbski snajper jest w stanie rywalizować z Łotyszem o miejsce w pierwszej jedenastce. Natomiast Ślusarski będzie pełnił rolę skrzydłowego w miejsce Peszki i dzięki niemu trener Bakero będzie miał większe pole manewru, Nie będzie uzależnienia od Kiełba czy Wilka a Kriwiec w razie potrzeby będzie mógł występować w środku pomocy. Woląkiewicz raczej tylko rezerwowy w lini defensywnej i jego rola będzie się opierać jako dublera w obronie. Tak wię Ślusarski i Wolakiewicz będą tylko łatać dziury. Sprawa Sougou trwa i Lech aktualnie rozmawia w sprawie Senegalczyka, ale jeżeli chodzi o jego pozyskanie to zostanie to zauktalizowane w przyszłym sezonie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)